PÓŁNOCNA.TV MOTO: Metropolia Gdańska i jej obrzeża postrzegane są jako raj do rowerzystów. Z drugiej strony szlak drogowy przez Orunię to jeden z najczęściej korkujących się rano odcinków. Postanowiliśmy sprawdzić, jak w rzeczywistości wygląda kwestia komunikacji w porannych godzinach szczytu na trasie Pruszcz Gdański – Gdańsk Śródmieście.
W tym też celu trzech znanych, motoryzacyjnych dziennikarzy z Trójmiasta postanowiło, dzięki portalowi Północna.TV uwiecznić niezwykły wyścig. Jakie będą jego wyniki ?
SAMOCHÓD: Auto ma spore szanse na wygraną, jedynym ryzykiem są poranne zatory w okolicach Oruni – kierujący jednak do samej mety, ustanowionej przy fontannie Neptuna samochodem nie podjedzie. Musi go zaparkować wcześniej w ogólnodostępnej strefie a pod sam pomnik dojść. Honoru „samochodu” bronić będzie wieloletni dziennikarz motoryzacyjny „Gazety Wyborczej” – Bartosz Gondek. Jaki samochód wybierze do wyścigu ? Niespodzianka.
PODMIEJSKI POCIĄG: Pociąg drogę do zwycięstwa również ma wyrównaną, brnie do przodu – a same korki go nie dotyczą. Uczestnik, który poruszać się będzie tym środkiem transportu musi jednak dostać się na dworzec kolejowy w Pruszczu Gdańskim (ok. 1,1 km) a z peronu wystartować wg rozkładu pociągu... Śmiałkiem, który bronić będzie „kolejarzy” jest znany, Trójmiejski bloger motoryzacyjny – Filip Stankowski – twórca „MotoryzacjaFilipa".
ROWER: Dość popularna forma podróży, nie straszne mu korki – zawieść może jedynie „sprzęt” lub kondycja. Rower pogna przez szklak rowerowy wzdłuż Raduni, również korzystając z jezdni. Dodatkowo poszusuje pod sam pomnik, czy ma jakieś szanse z „maszynami” – zobaczymy. Honoru „jednośladów” bronić będzie dziennikarz motoryzacyjny Północnej.TV – Bartłomiej Chruściński.
Obstawiajcie !
WYŚCIG po świętach, a obejżycie go na Północna.TV i na blogu "MotoryzacjaFilipa" !
Foto. Gdańsk